Szanowny Panie Zbigniewie
//chodzi mi o to, aby język giętki
powiedział wszystko, co pomyśli głowa
a czasem był jak piorun jasny ,prędki,
a czasem smutny jako pieśń stepowa,
a czasem jak skarga nimfy miętki
a czasem piękny jak Aniołów mowa//
Liryka miłosna od najdawniejszych czasów zawsze miała liczne grono
zarówno twórców jak i odbiorców. Problem uczuć był aktualny we
wszystkich epokach literackich. W dzisiejszych czasach w dobie reklam i
komputerów jest szczególnie mile widziana. Jan Paweł II napisał,
że//każde życie określa się i wartościuje/poprzez wewnętrzny kształt
miłości/Powiedz mi, jaka jest twoja miłość/A
powiem ci, kim jesteś//
Osobiście uważam, że zawsze kochać warto, nawet jeśli nas nie kochają, o
czym wielokrotnie pisałem w swoich wierszach. Pan w swoich lirykach
opisuje miłość i poszukuje jej, o czym świadczy wiersz; Kiedyś/ciebie
odnajdę/wiem, że istniejesz/może będzie/to w ulewnym
deszczu/podczas spaceru/albo w kinie/jeszcze się nie znamy/przeznaczenia
klucz/otworzy nam/wrota nieskończoności/i poszybujemy razem/błyskawicą/w
przyszłość nieznajoma.
Wiersze Pana trafiają głęboko do wyobraźni czytelnika. Pisane są
delikatnym i lekkim stylem. Jest to poezja współczesna, zawiera niewiele
słów, a ogromny ładunek treści. Przepiękne są epitety, np. //z głębokich
borów tajemnic//,miraże pastelowych cieni//,//pełne treści złote
zgłoski//.Występuje bogactwo metafor, np.//biegnę do ciebie/ po gzymsie
spojrzeń//,//rozlewam radość/po niebiańskim ogrodzie//.Ciekawe są
porównania, np.//słowa twoje/jak motyle/przylatują z łąki//.Te liryki o
pięknej niespełnionej i spełnionej miłości, tęsknocie i czułości
przemawiają do czytelnika bogactwem obrazów i środków poetyckich. One są
jak aromat wiosny. Ukazują talent autora, jego wrażliwość i piękną
duszę. Kardynał Wyszyński-Prymas Tysiąclecia powiedział-//Czas to
miłość. Niech więc wejdzie w modę miłość na każdy dzień.
Szczęść Boże.
Ks. Jan Filewicz
|